Opinie klientów na temat diety

Więcej opinii klientów na temat naszych usług:

Bardzo, bardzo serdecznie polecam, jadłospis doskonale dopasowany, posiłki bardzo smaczne i dużo, a efekty rewelacyjne – Pani Basiu,dziękuję.

Jestem bardzo zadowolona z usług Pani Dietetyk Moniki Frank. Pomogła mi ona osiągnąć wymarzoną wagę. Do tego dieta jest bardzo smaczna i wykluczała produkty, których nie mogę spożywać. Gorąco polecam. Kasia – źródło: Mapy Google, listopad 2011

Na pierwszą wizytę do dietetyczki poszłam mimo słów koleżanki, że „ona Ci nic nie powie czego już nie wiesz”. Oraz oczywiście z polecenia innej koleżanki, która dzięki tej dietetyczce osiągnęła swój „wagowy cel”. Byłam ciekawa i pozytywnie nastawiona. Wiedziałam też, że zrzucanie wagi musi potrwać, że im dłużej tym lepiej, bo wyniki będą trwalsze.

Sprawdziłam stronę internetową mojdietetyk.pl, z satysfakcją stwierdziwszy, że „moja dietetyczka” ma stosowne kierunkowe wykształcenie. To było dla mnie ważne, bo poza poleceniem kieruję się zawsze kompetencją specjalisty. Przekonało mnie też to, że na pierwszej wizycie otrzymałam fachowe wyjaśnienie programu diety, ale także odpowiedź na nurtujące mnie pytanie: dlaczego po pokaźnym posiłku mam nieodpartą ochotę na „cos słodkiego”? – przecież jestem najedzona! Po drugie, bardzo trafił mi do rozsądku argument, że trzeba jeść regularnie. Szczegóły obu kwestii tu pomijam, bo to fachowa wiedza mojej ekspertki. Dość powiedzieć, że przedtem jadłam nieregularnie i nie przykładałam się do gotowania.

Pani Monika Frank okazała się miłą osobą, co na początku było do przewidzenia: ktoś towarzyszący nam w zmaganiu się ze słabościami nie może być przecież antypatyczny. Po kilku tygodniach stwierdziłam jednak, że na każdą następną wizytę idę bez strachu – choć w duchu mówiłam, że idę „na spowiedź”, bo za każdym razem raportowałam swoje „grzechy”, czyli odstępstwa od przepisanej diety. Pani Monika umiała zgrabnie wyważyć stanowczość w postaci subtelnej reprymendy ze słowami wsparcia i zachęty, także kiedy wynik był słabszy.

Muszę przyznać, że na początku byłam bardzo „pilną uczennicą” – rozpiskę diety realizowałam co do przecinka. A potem, po pierwszym spadku wagi doszła silna motywacja, aby nie utracić zdobyczy. A później już zaczęło się „moje nowe życie” – ciuchy coraz luźniejsze, samopoczucie coraz lepsze. I dietetyczny anioł stróż w osobie pani Moniki. Online i offline.

Na koniec pochwalę także siebie. Na wejściu uważałam, że nie mam dość silnej woli by schudnąć. Poprzednio zawsze szybko zniechęcałam się do odchudzania, mimo posiadania niezłego pojęcia o tym co zdrowe i nie tuczące. Teraz jak żołnierz pilnowałam pór posiłków i z zapałem ważyłam jedzenie jak mała dziewczynka, która bawi się w sklep. Mój mąż okazał się idealnym partnerem w tym programie: grzecznie jadł to co ja, tylko dwa razy więcej. I chwalił moje samozaparcie. Przyznam jednak, że zalecony jadłospis był bardzo bliski moim upodobaniom, dawał wrażenie, że jem wręcz więcej niż dotychczas, a przy bliższej analizie okazywał się o wiele bardziej urozmaicony niż moje wcześniejsze żywieniowe zwyczaje. I kryzysów nie było.
Każdy jest inny, każdy ma inne cele i inne bariery. Powyżej opisałam tylko moją drogę do polubienia siebie.
Na koniec – skala mojego sukcesu: minus 8kg w ciągu 4 miesięcy (wczoraj postanowiłam, że jeszcze dwa kilogramy i kończę) – A. luty 2013

Dzięki diecie jaka napisała p. Monika moja zona mogła dostosować dietę do mojej pracy. Jestem zawodowym kierowca często wyjeżdżam w trasy które trwają czasami nawet 2tyg. Jednak schudłem bez wysiłku 32kg, nauczyłem się inaczej jeść, kupować produkty których nie praktykowałem a które świetnie zaspokajają moje potrzeby – źródło: ankieta zadowolenia klienta, październik 2012

Dzięki Pani Monice, nauczyłam się zdrowo odżywiać. Zrozumiałam, że słowo dieta nie oznacza głodu, jałowego jedzenia i wiecznych wyrzeczeń. Nauczyłam się komponować posiłki, w taki sposób, że skusili się na nie miłośnicy fast foodów ze stwierdzając, że może mój obiad jest jednak smaczniejszy niż ich! ;) – źródło: ankieta zadowolenia klienta, październik 2012

Profesjonalna konsultacja oraz wysoka kultura osobista – źródło: ankieta zadowolenia klienta, październik 2012

Bardzo skuteczna, niemęcząca opieka. Trwałe efekty bez głodzenia się. Trzeba tylko trochę zmienić sobie w głowie i zadowolenie przychodzi samo. :) Żadnych cudownych środków czy innych wygłupów. Szczerze rekomenduję – źródło: ankieta zadowolenia klienta, luty 2012

Bardzo polecam:) współpraca wzorcowa :) Pani Monika odpowiada na wszelkie sugestie dotyczące składników potraw i umieszcza je w przepisach. oczywiście te zdrowe :) przepisy różnorodne i ciekawe. Upadł mit, że dieta jest katowaniem się :) Dieta nie wymaga wielkiego wysiłku i głodu (przede wszystkim) a efekty są super :) – źródło: Mapy Google, listopad 2011

Bardzo dobrze ułożona dieta, dobrana indywidualnie do osoby – uwzględniając ulubione potrawy. Menu bardzo urozmaicone -np. w moim menu znalazł się każdy owoc oraz warzywo sezonowe. Obiady też były różnorodne – porcje niby nie były za małe, bez wielkiego wysiłku i katowania się można zrzucić duzo kilogramów:) – źródło: Mapy Google, lipiec 2011

Polecam, naprawdę warto. Myślałam, że nigdy nie uda mi się schudnąć do wagi, którą miałam przed laty – nie potrafię się głodzić. Natomiast tu przekonałam się, że odchudzanie nie polega na głodzeniu się i odmawianiu sobie wszystkiego co się lubi, lub też na stosowaniu szkodliwych dla organizmu diet(jestem lekarzem i nigdy bym sobie na to nie pozwoliła). Ważny jest po prostu zdrowy styl życia i prawidłowe żywienie się. Tego właśnie można nauczyć się w tej poradni. Serdecznie polecam:) – źródło: ankieta zadowolenia klienta, lipiec 2011

Najlepszy sposób na odchudzanie jaki dotychczas znalazłam. Dwumiesięczna dieta pozwoliła mi zgubić 7kg i stara waga nie wraca – E. N

Witam serdecznie. Poradnie Mój Dietetyk wyszukałam sobie w internecie, i jestem bardzo zadowolona z efektów diety, a także z jej prowadzenia i smacznego jadłospisu. W okresie od lutego do czerwca schudłam 10-12 kg, bez większych wyrzeczeń i głodu.Gorąco polecam:) – źródło: ankieta zadowolenia klienta, listopad 2011

Współpraca układała się prawidłowo. Miło i szybko,na każde pytanie dostaliśmy pełną odpowiedz.Dania smaczne a porcje duże. Nauczyliśmy się prawidłowego odżywiania – źródło: ankieta zadowolenia klienta, listopad 2011

Monika jest wspaniałym słuchaczem i doskonałym fachowcem. Zamieniła żarłoka z 20 kg nadwagą na dbającego o żywienie faceta, noszącego już teraz spodnie w rozmiarze M. Wspaniała Kobieta, o imponującej wiedzy, wyglądająca, jak najpiękniejsza reklama zdrowego stylu życia, przesympatyczna i bardzo kontaktowa – źródło: ankieta zadowolenia klienta, grudzień 2013

Współpracę z Panią Barbarą Paluch mogę ocenić jako bardzo dobrą. Niesamowicie sympatyczna osoba, posiłki dopasowuje ściśle do upodobań klienta. Nie można pominąć tu faktu, że jedzenie jest bardzo smaczne i dostatecznie sycące. W przypadku jakichś wątpliwości czy sugestii bezproblemowy i bardzo szybki kontakt wraz z fachową poradą. Na wizycie wspiera klienta dobrym słowem, pochwałą co sprawia, że człowiek staje się jeszcze bardziej dumny ze swoich osiągnięć i ma większą motywację do działania. Co dla mnie osobiście ważne, na wizytach nie czuje się w żaden sposób oceniana, wręcz przeciwnie, spotyka się człowiek ze zrozumieniem i rzeczywistą chęcią pomocy.
Mimo, że jestem dopiero na początku mojej drogi to bardzo polecam Panią Barbarę zarówno jako fachowca i jak i przesympatyczną osobę. Październik, 2015

Jak każda kobieta tak i ja wiele razy stosowałam diety odchudzające z większym lub mniejszym rezultatem. Jedne były świetne i dawały super efekty jednak na krótko inne były bardzo drastyczne i szybko się poddawałam. Któregoś dnia przeglądając portal społecznościowy natrafiłam na stronę ” Mój Dietetyk ” i konkurs na “Letnie Metamorfozy” nieśmiało otworzyłam stronę i przeczytałam zasady…. pomyślałam co mi szkodzi i wysłałam swoje zgłoszenie i kilka aktualnych zdjęć.
Ku mojemu zdziwieniu po ok dwóch tygodniach odebrałam tel z informacją że dostałam się do Letnich Metamorfoz!!!! Szczęście moje było ogromne…ale zaraz dopadła mnie niepewność przecież ja nie dam rady..tyle razy próbowałam i nic….
Nadszedł dzień pierwszego spotkania a było to 18 lipca.
W gabinecie czekała na mnie Pani Ania ….filigranowa dziewczyna z przepięknym uśmiechem 🙂
Moja Dietetyczka pomyślałam….chciałabym kiedyś wyglądać tak jak ona przeszło mi przez myśl…
Przegadałyśmy bardzo dużo czasu…ja opowiedziałam jej o sobie swoim życiu o tym co lubię czego nie a Ona słuchała i notowała a przy tym obserwowała mnie … nadszedł moment pierwszego sprawdzenia wymiarów i wagi!!! Byłam przerażona!! co Ona sobie pomyśli przecież nie damy rady w 10 tygodni osiągnąć jakiś widocznych rezultatów myślałam. Jednak Ania bo już jesteśmy po imieniu uspokoiła mnie , że wszystko jest do zrobienia , że spokojnie do celu. I uwierzyłam jej.
Zaczęła się moja przygoda z rozsądnym odchudzaniem…dostałam pierwszą dietę na 14 dni i byłam zaskoczona. Potrawy były pyszne , szybkie do przyrządzenia ( bo Ania wiedziała, że nie mam dużo czasu na przygotowania) a do tego bardzo sycące. Zdarzały się dni , że nie mogłam zjeść całych porcji. Okazało się że odchudzanie może być przyjemne duże porcje , smaczne, byłam najedzona a do tego z czasem waga spadała….. Byłam w stałym kontakcie z Anią pisałam jej o moich osiągnięciach na siłowni a Ona mnie dopingowała, była ciągle dostępna dla mnie, w każdej chwili mogłam napisać, czym zastąpić dany produkt bo tego co był w przepisie nie dostałam w sklepie. Odpowiadała na każde pytanie za co jestem jej bardzo wdzięczna . Nie mogłam doczekać się kolejnego spotkania z “Moją Dietetyczką” chciałam , żeby była ze mnie zadowolona żeby była dumna 🙂
To Ona zarażała mnie swoim optymizmem.
Ona najbardziej wierzyła , że mi się uda!!! że uda mi się zmienić nawyki żywieniowe i zadbać o siebie.
Dziękuję Aniu , że pokazałaś mi że zdrowe żywienie jest także przyjemne a w połączeniu z aktywnością fizyczną daje super efekty. W prawdzie nie osiągnęłyśmy tego co zaplanowałyśmy na początku ( – 10 kg) ale ja wygrałam!!! Wygrałam lepsze samopoczucie uśmiech na twarzy gdy patrzę w lustro i zazdrość koleżanek że w tak krótkim czasie można zmienić swoją sylwetkę i kupić spodnie dwa rozmiary mniejsze. Największe podziękowania należą się jednak Ani bo nie przeszłabym tej metamorfozy ( szczególnie w swojej głowie ) gdyby nie ona. To Ania uwierzyła we mnie od pierwszego dnia Ona pisała wspierające sms a gdy miałam kryzys dawała radę jak go przetrwać!!! Ona zawsze miała dla mnie czas !!
Dziękuję Aniu i cieszę się , że trafiłam właśnie na Ciebie!!!! Polecam wszystkim Dietetyczkę z Poznania Annę Musiał 🙂