Nie daj się anemii! Żelazo na diecie roślinnej – jak uniknąć niedoborów

Autor: Justyna Walerowska-Madej

Nie daj się anemii! Żelazo na diecie roślinnej – jak uniknąć niedoborów

Czym jest żelazo?

Żelazo to niezbędny pierwiastek śladowy odgrywający istotną rolę w funkcjonowaniu organizmu. Jego główną funkcją jest udział w produkcji hemoglobiny – barwnika krwi odpowiedzialnego za transport tlenu. Dzięki żelazu komórki otrzymują tlen potrzebny do wytwarzania energii. Minerał ten wspiera także odporność, co pomaga zachować sprawność organizmu. Gdy zaczyna brakować żelaza, spada wydolność, pojawia się osłabienie, a z czasem rozwija anemia (niedokrwistość). Osoby na diecie roślinnej często zastanawiają się, czy dostarczą sobie wystarczającą ilość tego składnika. W tym artykule wyjaśniamy, jak uniknąć niedoboru żelaza na diecie bezmięsnej i cieszyć się pełnią zdrowia.

Rola żelaza w organizmie i wpływ na zdrowie

Żelazo pełni szereg istotnych funkcji w naszym ciele, dlatego tak ważne jest utrzymanie jego prawidłowego poziomu. Około 70% całego żelaza w organizmie znajduje się w hemoglobinie, która umożliwia czerwonym krwinkom dostarczanie tlenu do tkanek. Kolejne 5–10% żelaza występuje w mioglobinie, białku występującym w mięśniach, gdzie magazynuje tlen na potrzeby pracy mięśni. Żelazo wchodzi również w skład wielu enzymów biorących udział w produkcji energii (metabolizmie komórkowym) oraz syntezie DNA. Bez odpowiedniej ilości żelaza komórki nie są w stanie efektywnie produkować energii, co szybko odbija się na naszym samopoczuciu.

Optymalny poziom tego pierwiastka przekłada się na wysoki poziom energii, lepszą koncentrację i wydolność fizyczną. Żelazo wspomaga funkcjonowanie układu nerwowego – wpływa na produkcję neuroprzekaźników odpowiedzialnych m.in. za dobry nastrój i sprawność umysłową. Odgrywa również ważną rolę w działaniu układu odpornościowego, wspierając mechanizmy obronne organizmu przed infekcjami.

Warto pamiętać, że nasz organizm nie potrafi samodzielnie wytwarzać żelaza – musimy dostarczać je wraz z pożywieniem. Jeśli dieta nie pokrywa zapotrzebowania, ciało początkowo sięga po żelazo zgromadzone w magazynach (głównie w postaci ferrytyny w wątrobie i mięśniach). Jednak gdy zapasy się wyczerpią, wówczas występują objawy niedoboru. Może to oznaczać ciągłe zmęczenie, osłabienie odporności, a nawet problemy z termoregulacją i wychłodzeniem ciała. U osób dbających o sylwetkę i odchudzających się odpowiednia ilość żelaza odgrywa szczególnie ważną rolę – warunkuje sprawne działanie metabolizmu. Niedobór tego składnika może spowalniać tempo przemiany materii oraz obniżać zdolność organizmu do wysiłku fizycznego, co utrudnia efektywne spalanie kalorii. Krótko mówiąc, żelazo to fundament naszego zdrowia i witalności, bez którego trudno o dobrą formę i samopoczucie.

Przyczyny niedoboru żelaza na diecie roślinnej

Przyczyn niedoboru żelaza może być wiele, jednak osoby na diecie roślinnej są narażone na niego z kilku specyficznych powodów. Po pierwsze, eliminacja mięsa z jadłospisu oznacza rezygnację ze żelaza hemowego – formy tego pierwiastka występującej w produktach odzwierzęcych (mięsie, rybach, podrobach), która cechuje się wysoką przyswajalnością. W diecie roślinnej obecne jest wyłącznie żelazo niehemowe, pochodzące z roślin. Nasz organizm przyswaja żelazo niehemowe znacznie słabiej – średnio na poziomie ok. 5–12%, podczas gdy żelazo hemowe nawet w 18–25%. Oznacza to, że weganie i wegetarianie powinni dostarczać sobie większe ilości żelaza niż osoby jedzące mięso. Szacuje się, że zapotrzebowanie na żelazo na diecie bezmięsnej może być nawet o 80% wyższe, co w praktyce oznacza konieczność spożywania prawie dwukrotnie większej ilości tego składnika każdego dnia, aby utrzymać prawidłowy poziom.

Kolejnym czynnikiem są tzw. substancje antyodżywcze obecne w niektórych produktach roślinnych. Fityniany (kwas fitynowy) obecne w zbożach pełnoziarnistych, orzechach i roślinach strączkowych mogą wiązać żelazo i utrudniać jego wchłanianie. Podobnie polifenole i garbniki zawarte w herbacie czy kawie, spożywane bezpośrednio do posiłku, zmniejszają dostępność żelaza z pokarmu. Dieta oparta głównie na surowych warzywach i produktach wysokoprzetworzonych, uboga w rośliny strączkowe, orzechy i nasiona, również sprzyja niedoborom – po prostu brakuje w niej bogatych źródeł żelaza.

Warto zwrócić uwagę, że nie tylko rodzaj diety wpływa na ryzyko deficytu żelaza. Również styl życia i stan zdrowia mają znaczenie. Na niedobory narażone są zwłaszcza osoby o zwiększonym zapotrzebowaniu na ten pierwiastek: nastolatki w okresie intensywnego wzrostu, kobiety o obfitych miesiączkach, kobiety w ciąży oraz sportowcy wytrzymałościowi. U tych osób straty żelaza z organizmu są większe lub zapotrzebowanie wzrasta, co przy diecie roślinnej dodatkowo komplikuje pokrycie potrzeb. Nie można pominąć też kwestii odchudzania. Restrykcyjne diety redukcyjne (odchudzające), zwłaszcza jeśli są jednocześnie dietami roślinnymi, zwiększają ryzyko niedoboru. Dzieje się tak, gdyż przy znacznie obniżonej kaloryczności łatwo przypadkowo ograniczyć spożycie produktów bogatych w żelazo. Podsumowując, główne przyczyny niedoboru żelaza na diecie roślinnej to zbyt mała ilość dobrze przyswajalnego żelaza w diecie, obecność czynników utrudniających wchłanianie oraz zwiększone zapotrzebowanie organizmu niepokryte dietą.

Objawy i skutki niedoboru żelaza

Pierwsze oznaki, że organizmowi brakuje żelaza, często lekceważymy, ponieważ łatwo je przypisać zmęczeniu lub stresowi dnia codziennego. Niedobór żelaza początkowo może objawiać się ogólnym osłabieniem i spadkiem energii. Osoba z niedoborem czuje się ciągle zmęczona, rozbita, ma problemy z koncentracją. Mogą pojawiać się bóle i zawroty głowy, szczególnie przy nagłym wstawaniu. Charakterystycznym objawem jest również bladość – skóra staje się jaśniejsza, a na wewnętrznej stronie powiek czy dziąsłach widać mniej czerwieni. Organizm, próbując radzić sobie z niedoborem tlenu, przyspiesza akcję serca, co może dawać uczucie kołatania serca i zadyszki nawet przy niewielkim wysiłku.

Często występują także następujące objawy niedoboru żelaza:

  • Przewlekłe zmęczenie i brak sił, nawet po odpoczynku.
  • Osłabienie mięśni i gorsza wydolność fizyczna (szybkie męczenie się).
  • Bladość skóry oraz błon śluzowych (wewnątrz powiek, ust), czasem ziemista cera.
  • Kruche, łamliwe paznokcie i nadmierne wypadanie włosów.
  • Zajady w kącikach ust (pęknięcia skóry w kącikach ust).
  • Zawroty głowy i częste bóle głowy.
  • Przyspieszone bicie serca (kołatanie) i zadyszka.
  • Obniżenie nastroju i drażliwość oraz problemy z koncentracją.
  • Obniżona odporność – częstsze infekcje, wolniejsze gojenie się ran.

Jeśli niedobór żelaza utrzymuje się dłuższy czas, może rozwinąć się niedokrwistość z niedoboru żelaza, czyli anemia. Wówczas objawy stają się bardziej nasilone. Osoba chora na anemię może doświadczać bardzo silnego zmęczenia uniemożliwiającego normalne funkcjonowanie, bólów w klatce piersiowej, a nawet omdleń. Anemia negatywnie wpływa na pracę całego organizmu – od upośledzenia funkcji poznawczych (problemy z pamięcią, koncentracją) po zaburzenia odporności i częste zachorowania. W skrajnych przypadkach, szczególnie u dzieci i kobiet w ciąży, nieleczony niedobór żelaza może prowadzić do poważnych zaburzeń rozwojowych płodu, przedwczesnego porodu czy niskiej masy urodzeniowej dziecka. Dlatego tak ważne jest wczesne rozpoznanie niedoboru i podjęcie działań zapobiegawczych.

Produkty bogate w żelazo w diecie roślinnej

Dieta roślinna jest w stanie dostarczyć sporo żelaza, jeśli uwzględnimy odpowiednie produkty. Poniżej omówiono najważniejsze roślinne źródła żelaza, które warto włączyć do jadłospisu:

  • Rośliny strączkowe

Soczewica, ciecierzyca, fasola, groch i soja to doskonałe źródła żelaza. Przykładowo, porcja ugotowanej soczewicy lub fasoli dostarcza kilka mg żelaza, a dodatkowo dużo białka i błonnika. Warto regularnie sięgać po potrawy ze strączków (gulasze, zupy, pasty kanapkowe, tofu).

  • Orzechy i nasiona

Pestki dyni, nasiona sezamu, siemię lniane, nasiona chia, słonecznik, a także orzechy (nerkowce, pistacje, migdały) należą do czołówki pod względem zawartości żelaza. Na przykład już 2–3 łyżki pestek dyni dodane do sałatki lub owsianki wzbogacą posiłek w istotną porcję tego pierwiastka. Nasiona można dodawać do koktajli, posypywać nimi dania obiadowe lub chrupać jako przekąskę.

  • Pełnoziarniste zboża i pseudozboża

Kasza gryczana, komosa ryżowa (quinoa), amarantus, proso (kasza jaglana), brązowy ryż oraz produkty z pełnego ziarna (pełnoziarnisty chleb, makaron razowy) zawierają więcej żelaza niż ich oczyszczone odpowiedniki. Dobrym źródłem są też otręby i zarodki pszenne. Warto wybierać pieczywo na zakwasie – fermentacja ciasta chlebowego zwiększa biodostępność minerałów, w tym żelaza.

  • Warzywa liściaste i suszone owoce

Zielone warzywa liściaste (szpinak, jarmuż, boćwina, natka pietruszki) choć mają żelaza mniej (ok. 2–3 mg w 100 g surowego szpinaku), to ze względu na niską kaloryczność można ich zjeść dużo. Dodatkowo dostarczają witamin wspomagających wchłanianie żelaza (np. witamina C). Suszone owoce, takie jak morele, śliwki czy rodzynki, również mogą dostarczyć pewnej ilości żelaza (kilka mg w 100 g) i świetnie sprawdzają się jako zdrowa, słodka przekąska.

  • Produkty sojowe i kakao

Nasiona soi oraz przetwory z soi (tofu, tempeh, mleko sojowe wzbogacane) są bogate w żelazo, dlatego dieta wegańska powinna je uwzględniać. Warto pamiętać też o kakao i gorzkiej czekoladzie – łyżka kakao dodana do koktajlu czy owsianki to nie tylko źródło magnezu i antyoksydantów, ale też żelaza. Kostka 70-80% gorzkiej czekolady jako deser dostarczy około 2-3 mg żelaza.

Ta różnorodność produktów pokazuje, że dobrze skomponowana dieta roślinna może być bogata w żelazo. Najważniejsze to urozmaicać posiłki i świadomie sięgać po naturalne roślinne „żelazne” skarbnice.

Jak zwiększyć przyswajanie żelaza z roślin?

Nawet przy bogatej w żelazo diecie roślinnej, ważne jest zwrócenie uwagi na przyswajalność tego pierwiastka. Poniżej kilka praktycznych wskazówek, jak zwiększyć wchłanianie żelaza z posiłków:

  • Łącz produkty bogate w żelazo z witaminą C – witamina C potrafi wielokrotnie zwiększyć przyswajanie żelaza niehemowego. W praktyce warto do posiłków dodawać surowe warzywa i owoce bogate w witaminę C. Przykładowo, posyp danie natką pietruszki, dodaj paprykę do sałatki, skrop warzywa sokiem z cytryny. Na deser zjedz kiwi, pomarańczę lub wypij szklankę soku pomarańczowego. Takie połączenia sprawiają, że żelazo z roślin lepiej się wchłonie.
  • Unikaj picia herbaty i kawy do posiłków – mocna herbata (czarna, zielona) i kawa zawierają garbniki (taniny), które hamują wchłanianie żelaza. Jeśli lubisz te napoje, pij je między posiłkami, minimum godzinę przed lub po jedzeniu, zamiast w trakcie. Dotyczy to również czerwonego wina. Do posiłku wybierz raczej wodę z cytryną, sok lub ziołową herbatkę, które nie utrudniają przyswajania żelaza.
  • Mocz i fermentuj nasiona oraz zboża – namaczanie fasoli, ciecierzycy, soczewicy czy orzechów przed gotowaniem pomaga redukować poziom kwasu fitynowego. Dzięki temu organizm wchłonie więcej żelaza z tych produktów. Duże nasiona (np. ciecierzycę, fasolę) mocz przez 8–12 godzin (najlepiej całą noc), a wodę z moczenia wylej i zastąp świeżą przed gotowaniem. Wybieraj też pieczywo na zakwasie oraz fermentowane produkty sojowe (tempeh, sos sojowy) – fermentacja zmniejsza zawartość substancji antyodżywczych i poprawia biodostępność minerałów.
  • Dodaj trochę kwasu – dania o lekko kwaśnym odczynie sprzyjają lepszemu wchłanianiu żelaza. Kiszonki (kapusta kiszona, ogórki kiszone) oraz zakwas z buraków czy octy (np. ocet jabłkowy w dressingu) to cenne dodatki. Tradycyjne połączenie szpinaku z odrobiną octu lub kiszona kapusta jako surówka do obiadu to nie przypadek – kwas mlekowy i octowy ułatwiają przyswajanie wielu minerałów.
  • Gotuj w żeliwnym garnku – ciekawostką jest, że korzystanie z żeliwnych patelni i garnków może wzbogacić potrawę w niewielkie ilości żelaza. Podczas gotowania, szczególnie potraw kwaśnych (np. sos pomidorowy) w żeliwnym naczyniu, do jedzenia przenikają drobinki żelaza, które organizm może wykorzystać. Oczywiście nie rozwiąże to problemu niedoboru, ale może stanowić dodatkowe źródło tego pierwiastka.

Stosując te zasady, można znacząco poprawić wykorzystanie żelaza z roślinnych produktów. Innymi słowy, ważne jest nie tylko ile żelaza spożywamy, ale także ile organizm zdoła go wchłonąć i wykorzystać.

Suplementacja żelaza na diecie roślinnej

Wiele osób zastanawia się, czy będąc na diecie roślinnej powinno się profilaktycznie przyjmować suplementy żelaza. Jeśli czujesz się dobrze i Twoja dieta jest urozmaicona w produkty bogate w ten pierwiastek, dodatkowa suplementacja na własną rękę nie jest konieczna. Nadmierne żelazo w organizmie bywa równie szkodliwe jak jego brak – odkłada się w narządach i może prowadzić do uszkodzeń (hemochromatoza to przykład choroby związanej z nadmiarem żelaza). Dlatego suplementy warto włączać tylko w razie faktycznej potrzeby.

Jeśli podejrzewasz u siebie niedobór żelaza (np. zauważasz typowe objawy, czujesz przewlekłe zmęczenie), pierwszym krokiem jest wizyta u lekarza i wykonanie badań krwi. Najczęściej sprawdza się morfologię (poziom hemoglobiny, hematokryt, liczba krwinek czerwonych) oraz poziom ferrytyny, czyli białka magazynującego żelazo. Niski poziom ferrytyny przy prawidłowej hemoglobinie może wskazywać na utajone braki żelaza w organizmie jeszcze przed rozwinięciem anemii. Gdy badania potwierdzą niedobór, lekarz lub dietetyk może zalecić odpowiednią suplementację.

Na rynku dostępne są różne preparaty żelaza – najczęściej w formie tabletek lub kapsułek zawierających żelazo dwuwartościowe (np. siarczan żelaza(II)) albo formy chelatowane, które nieco lepiej się przyswajają i są łagodniejsze dla żołądka. Dawkę i rodzaj preparatu należy dobrać indywidualnie. Przyjmując żelazo w tabletkach, pamiętaj o kilku zasadach:

  • Przyjmuj preparat na czczo lub między posiłkami, popijając szklanką wody lub soku (witamina C poprawia wchłanianie, więc sok pomarańczowy będzie dobrym wyborem).
  • Nie łącz suplementu żelaza z preparatami wapnia, mlekiem ani kawą czy herbatą (składniki te hamują wchłanianie tego pierwiastka).
  • Przy ewentualnych skutkach ubocznych (ból brzucha, zaparcia, nudności) skonsultuj się z lekarzem – możliwa jest zmiana preparatu na inny, lepiej tolerowany.

Profilaktyczna suplementacja żelaza u zdrowych osób na diecie roślinnej zwykle nie jest potrzebna, o ile dieta jest dobrze zbilansowana. Wyjątkiem mogą być np. kobiety w ciąży, u których zapotrzebowanie na żelazo gwałtownie rośnie – w takiej sytuacji lekarz prowadzący często zaleca suplementy żelaza, niezależnie od rodzaju diety. Wegetarianie i weganie powinni koncentrować się przede wszystkim na diecie bogatej w naturalne źródła żelaza oraz stosowaniu zasad poprawiających jego wchłanianie. Suplement po konsultacji medycznej warto włączyć dopiero wtedy, gdy mimo starań pojawią się niedobory potwierdzone badaniami.

Żelazo a odchudzanie

Czy niedobór żelaza może utrudniać odchudzanie? Okazuje się, że tak. Żelazo odgrywa istotną rolę w procesach metabolicznych, w tym w spalaniu tłuszczu. Gdy brakuje żelaza, spada wydolność fizyczna i psychiczna – czujemy się zbyt zmęczeni, by być aktywnymi. Osoba z utajonym niedoborem może mieć mniej siły na treningi, szybciej się męczyć, a jej organizm pracuje na niższych obrotach. To sprawia, że tempo metabolizmu zwalnia. Innymi słowy, ciało zaczyna oszczędzać energię, ponieważ komórki otrzymują mniej tlenu potrzebnego do intensywnego spalania kalorii. W efekcie redukcja masy ciała przebiega wolniej niż byśmy oczekiwali, mimo diety i ćwiczeń.

Istnieją badania sugerujące związek między niedoborem żelaza a trudnościami w utracie wagi. U niektórych osób z anemią obserwuje się skłonność do niższej podstawowej przemiany materii – organizm w trybie „oszczędnym” spala mniej kalorii w spoczynku. Co więcej, permanentne zmęczenie sprzyja prowadzeniu bardziej siedzącego trybu życia i może zwiększać apetyt na szybkie, kaloryczne przekąski (organizm domaga się szybkiego zastrzyku energii, gdy brakuje mu tlenu). W ten sposób deficyt żelaza pośrednio może przyczyniać się do trudności ze zrzuceniem zbędnych kilogramów, a nawet do przybierania na wadze u niektórych osób.

Z drugiej strony, same diety odchudzające (szczególnie drastyczne) mogą stać się przyczyną niedoboru żelaza, zwłaszcza gdy eliminujemy wiele produktów i jemy bardzo jednostajnie. Jeśli ktoś, chcąc schudnąć, pomija bogate w żelazo orzechy, pestki czy strączki z obawy przed ich kalorycznością, to paradoksalnie robi sobie krzywdę. Niedobór ważnych mikroelementów, takich jak żelazo, nie tylko zagraża zdrowiu, ale i odbiera efekty diety redukcyjnej. Dlatego planując odchudzanie na diecie roślinnej, należy dbać o jakość pożywienia, a nie tylko liczyć kalorie. Pełnowartościowe posiłki bogate w witaminy i minerały (w tym żelazo) sprawią, że organizm będzie lepiej funkcjonował, a proces odchudzania stanie się skuteczniejszy i bezpieczniejszy.

Powrót Powrót