Z poradnika imprezowicza czyli menu okołoimprezowe

Z poradnika imprezowicza czyli menu okołoimprezowe

Fakt, iż sylwestrowe szaleństwa przeminęły z wiatrem nie nastraja negatywnie do początku Nowego Roku. Przed nami karnawał, huczne świetowanie, radosne uczty, dlatego aby każdy imprezowicz mógł zdrowo przeżyć każdą z zaplanowanych imprez w jednym “kodeksie” zebranych zostało kilka wskazówek. Niech poprowadzą nas tak, aby po nocy pełnej wrażeń bez żadnych problemów móc dalej cieszyć się tym co przyniesie nam 2014 rok.

Before party czyli przed imprezą…

1. Nie głodź się

Jeśli w ciągu dnia nic nie zjemy, to nawet jeśli wypijemy niewiele może pojawić się ryzyko “syndromu dnia następnego”. Alkohol, który spożyjemy na pusty żołądek łatwiej się wchłonie i szybciej przeniknie do krwi. Przed wyjściem z domu warto zjeść coś pełnowartościowego, lekkiego i sycącego zarazem np. szybką kanapkę z chleba pełnoziarnistego z wędliną i pomidorem czy owocową lub warzywną sałatkę.

2. Nie zapominaj o wodzie

Aby odpowiednio nawodnić swój organizm pamiętajmy w ciągu dnia o 5-6 szklankach napojów. Najodpowiedniejsza będzie woda mineralna niegazowana czy sok owocowy lub warzywny. Alkohol zwiększa wydzielanie wody z moczem, więc jeśli tego nie zrobimy możemy doprowadzić do odwodnienia, które po imprezie objawi się suchością w ustach.

Tańce, hulanki, swawole czyli w trakcie imprezy…

1. Umiar zasadą złotego środka

Dobrze jest zaplanować wcześniej jaką ilość trunków wypijemy, a także co zjemy. Jeśli przesadzimy z dawką alkoholu na pewno następnego dnia odczujemy konsekwencje nieumarkowanego delektowania się procentami. Ze spaleniem alkoholu na pewno pomogą przerywniki w postaci krótkiego spaceru na świeżym powietrzu czy pląsów na parkiecie. Uważnie dobierzmy na nasz karnawalowy talerz takie przekąski, aby nie były zbyt ciężkostrawne i nie powodowały problemów z trawieniem.

Wszystkie Panie powinny wiedzieć, że ostrożność w ich przypadku jest tymbardziej znacząca, gdyż organizm kobiety gorzej trawi alkohol ze względu na mniejszą aktywność enzymu, którego nazywają dehydrogenazą alkoholową . Ponadto drogie Panie mamy mniej wody, a więcej tłuszczu w składzie naszego ciała, a fakt o słabszej rozpuszczalności alkoholu w tłuszczach niż w wodzie pomoże zrozumieć dlaczego szybciej niż mężczyźni ulegniemy mocy tego co wypiłyśmy.

2. Nie mieszajmy

Najprościej będzie zdecydować się na jeden rodzaj alkoholu i nie mieszać go z napojami gazowanymi. Dwutlenek węgla w nich zawarty przyspieszy reakcję, a co za tym idzie kłopoty po imprezie murowane. Dobrym wyborem jako dodatku do drinków są soki owocowe, gdyż duża dawka witaminy C pomoże w lepszym trawieniu alkoholu.

Najwięcej szkodliwych i pustych kalorii zawierają mocne alkohole tj. wódki, zwłaszcza te, które połaczone są z bogatymi w cukier dodatkami. Według przeprowadzonych badań naukowych udowodniono, że niektóre z trunków mogą niekiedy pomóc, bowiem zawierają składniki odżywcze (np. piwo – witaminy z grupy B, czerwone wino – żelazo i przeciwutleniacze).

3. Pośpiech złym doradcą

Drinki najlepiej jest sączyć powoli, wówczas alkohol dostaje się do krwi stopniowo i organizm łatwiej jest w stanie sobie z nim poradzić.


4. Coś na ząb między toastami

Na pewno na karnawałowym stole pośród wszystkich propozycji znajdzie się mnóstwo przekąsek, które pomogą w lepszym przyswajaniu trunków. Spróbujmy zaserwowanych np. koreczków z serem czy sałatki z kurczakiem, stworzą one w żołądku swego rodzaju osłonę utrudniającą przyswajanie alkoholu. Białko i tłuszcz w niech zawarte trawimy bowiem przez kilka godzin.

5. Uważaj na to co jesz

Na tym samym stole obok pełnowartościowych przekąsek mogą pojawić się mniej bezpieczne smakołyki: chipsy, ciasta z kremami, sałatki z majonezem, galarty. Oprócz wysokiej kaloryczności i małej wartości odżywczej możemy mieć do czynienia z ryzykiem zatrucia pokarmowego, jeśli niektóre z tych potraw poleżą zbyt długo w temperaturze pokojowej. Drobnoustroje rozwijające się w szybkim tempie nie jednemu mogą pogorszyć nastrój, dlatego jeśli coś wzbudzi nasze podejrzenia starajmy się tego nie konsumować.

6. Nie łącz leków z alkoholem

Gdy wspomagamy się farmakologią nie pijmy alkoholu, może to wywyłać mnóstwo niepożadanych objawów i być bardzo niebezpieczne dla zdrowia.

W niektórych przypadkach np. gdy połączymy aspirynę z trunkiem wywołać możemy silne działanie odurzające, z kolei gdy drinkom towarzyszą proszki uśmierzające ból konsekwencją będzie uszkodzenie wątroby.

7. Zrób to sam

Na przyjęciach tego typu doskonale sprawdzają się sałatki, koreczki, dipy, owoce oraz alkohole ze świeżymi owocami. Mnóstwo przepisów można odnaleźć na naszej stronie internetowej, do których wypróbowania gorąco zachęcamy

http://www.mojdietetyk.pl/cos_pysznego_zdrowego/maliny-i-szampan-czyli-swietujemy-nowy-rok.html

http://www.mojdietetyk.pl/cos_pysznego_zdrowego/dietetyczne-nachos.html

http://www.mojdietetyk.pl/cos_pysznego_zdrowego/pomidorki-faszerowane-serkiem-ze-szczypiorkiem-i-slonecznikiem.html

http://www.mojdietetyk.pl/cos_pysznego_zdrowego/owocowe-szaszlyki.html

http://www.mojdietetyk.pl/cos_pysznego_zdrowego/paczuszki-z-pora-z-wedzonym-kurczakiem.html

http://www.mojdietetyk.pl/cos_pysznego_zdrowego/sajgonki-z-piekarnika.html

Z kacem czy bez kaca czyli jak to bywa po imprezie…

Jeśli nie udało się i nazajutrz odczuje się “syndrom dnia następnego” trzeba pamiętać o płynach np. soku pomarańczowym, grejpfrutowym lub pomidorowym, które przyspieszą metabolizm alkoholu. Dobrze jest też przed snem wypić przynajmniej szklankę wody mineralnej niegazowanej, bo po kilku drinkach jest się odwodnionym, a organizm czerpie wodę z mózgu co z kolei powoduje ból głowy.

Najlepszymi propozycjami śniadaniowymi byłaby np. kanapka z jajkiem na miękko, sałata z gamą innych warzyw i jogurt naturalny, maślanka czy kefir do popicia. Taki posiłek pomoże szybciej oczyścić organizm z toksyn dzięki obecności cysteiny-aminokwasu, który niezbędny jest do oczyszczenia organizmu.

Małgorzata Panek-dietetyk