SIBO i IMO – jak rozpoznać przerost bakterii w jelitach i wspomóc leczenie dietą

Autor: Urszula Stankiewicz-Stram

SIBO i IMO – jak rozpoznać przerost jelit i wspomóc leczenie dietą

Czym są SIBO i IMO?

SIBO (ang. Small Intestinal Bacterial Overgrowth) i IMO (Intestinal Methane Overgrowth) to schorzenia związane z nadmiernym namnażaniem się drobnoustrojów w jelicie. W SIBO rozrasta się zbyt dużo bakterii produkujących głównie wodór, natomiast w IMO dominują archeony wytwarzające metan. Oba stany mogą występować jednocześnie, lecz mają różne przyczyny i objawy. Typowe symptomy to wzdęcia, bóle brzucha, zaparcia lub biegunki oraz niedobory składników odżywczych (np. witaminy B12). Ważnym elementem terapii jest zmiana diety – odpowiednie posiłki pomagają ograniczyć nadmierną fermentację i poprawić komfort trawienia.

Różnice między SIBO a IMO

Różnica między SIBO a IMO polega przede wszystkim na rodzaju drobnoustrojów i gazów, które produkują. W SIBO dominuje przerost bakterii w jelicie cienkim, a ich fermentacja prowadzi do nadmiaru wodoru oraz siarkowodoru. Z kolei IMO jest specyficznym typem przerostu, w którym główną rolę odgrywają metanogeny – organizmy produkujące metan. Nadmierne uwalnianie metanu skutkuje innymi konsekwencjami: przede wszystkim nasilonymi zaparciami i często wyższym BMI.

W praktyce przeprowadza się test oddechowy, mierząc stężenie gazów: skok poziomu wodoru po spożyciu węglowodanów sugeruje SIBO, natomiast wysoki metan – IMO. Część specjalistów traktuje IMO jako podtyp SIBO (tzw. SIBO metanowe), ale oba zaburzenia wywołują fermentację nieprzyswajalnych resztek pokarmu. Oba zjawiska prowadzą do intensywnych objawów – przede wszystkim wzdęć i dyskomfortu brzusznego.

Jednak konsekwencje są różne. W SIBO nadmiar wodoru i siarkowodoru bywa związany z biegunkami i szybszym pasażem treści pokarmowej. Pacjenci mogą tracić na wadze lub mieć trudności z przyrostem masy ciała ze względu na gorsze wchłanianie. Z kolei przy IMO nadprodukcja metanu sprzyja spowolnieniu perystaltyki. Efektem są uporczywe zaparcia, uczucie pełności oraz trudności z redukcją masy – metan wiąże się często z wyższym BMI i gorszą wrażliwością insulinową. W praktyce oznacza to, że osoba z IMO może łatwiej przytyć i trudniej schudnąć, nawet przy podobnej diecie.

Jakie są objawy SIBO i IMO?

Objawy SIBO

Przerost bakteryjny jelita cienkiego objawia się przede wszystkim wzdęciami, uczuciem pełności i bólami brzucha. Bakterie wykorzystują niestrawione resztki pokarmu, co prowadzi do nadmiernej fermentacji i wydzielania gazów (głównie wodoru i dwutlenku węgla). Osoby z SIBO często doświadczają biegunek lub naprzemiennych stanów biegunki i zaparć, ponieważ nadmiar bakterii zaburza trawienie i rytm wypróżnień. Typowe są także wzdęcia po posiłkach, biegunki tłuszczowe (wynikające z niedoboru enzymów trzustkowych) oraz gazy o nieprzyjemnym zapachu. Przewlekły SIBO może prowadzić do niedoborów witamin (szczególnie B12) i składników odżywczych, co objawia się zmęczeniem, osłabieniem, wypadaniem włosów i utratą masy ciała.

Objawy IMO

W przerostach metanogenów dominuje metan, który znacząco spowalnia perystaltykę jelit. Najczęstszym objawem jest uporczywe zaparcie, czasem występujące stale lub nawracająco. Pacjenci z IMO bardzo często odczuwają intensywne wzdęcia i uczucie pełności, zwłaszcza po obfitym posiłku. Metan wiąże się również z trudnościami w redukcji wagi – osoby z IMO często mają wyższe BMI i problemy z odchudzaniem. Wskutek spowolnionego pasażu jelit chroniczne zaparcia mogą prowadzić do zwiększonej absorpcji toksyn, co powoduje ogólne osłabienie, uczucie zmęczenia i obniżoną odporność organizmu.

Objawy pozajelitowe SIBO i IMO

Oprócz dolegliwości trawiennych, SIBO i IMO mogą wpływać na stan całego organizmu. Zaburzenia wchłaniania składników odżywczych często prowadzą do ogólnego osłabienia i chronicznego zmęczenia. Pacjenci z długotrwałym SIBO lub IMO czasem doświadczają zmian skórnych (np. nasilenie trądziku czy egzemy) oraz łamliwości włosów i paznokci. Ponieważ przerosty bakteryjne wiążą się z niedoborem witamin (zwłaszcza B12) czy żelaza, mogą również występować objawy anemii – bladość skóry, bóle głowy i uczucie zimna. Niektóre osoby zgłaszają zaburzenia nastroju lub snu, co pokazuje wpływ jelit na funkcjonowanie organizmu. Szerokie spektrum objawów bywa mylące – czasem SIBO lub IMO są początkowo diagnozowane jako alergie pokarmowe albo zaburzenia hormonalne.

Przyczyny i czynniki ryzyka SIBO i IMO

Przyczyny SIBO i IMO są różnorodne. Często wskazuje się na zaburzenia motoryki jelit: gdy pasaż pokarmu jest zbyt wolny, sprzyja to namnażaniu bakterii. Tak dzieje się np. przy zespole jelita drażliwego z przewagą zaparć (IBS-C), przewlekłych zaparciach czy niedoczynności tarczycy – wtedy perystaltyka jest obniżona. Predysponuje do tego też zespół krótkiego jelita lub obecność uchyłków i przetok, gdzie pokarm zalega dłużej. Antybiotykoterapia może na początku zmniejszyć liczbę bakterii, ale długotrwałe stosowanie leków przeciwbakteryjnych często zaburza naturalną florę, co paradoksalnie sprzyja pojawieniu się SIBO.

Wpływ mają również czynniki dietetyczne. Dieta bogata w łatwo fermentujące węglowodany (cukry, rafinowane zboża, laktozę) stanowi pożywkę dla bakterii, zwłaszcza gdy organizm nie trawi tych składników w pełni. Nadmiar alkoholu, częste spożywanie fast-foodów czy produktów wzdymających zwiększa ryzyko problemów jelitowych. Jednocześnie dieta bardzo niskobłonnikowa może upośledzać pracę jelit, a dieta nadmiernie restrykcyjna (np. nieodpowiednio prowadzona eliminacyjna) – zaburzać równowagę mikrobiologiczną.

W budowie anatomicznej i operacjach przewodu pokarmowego także upatruje się przyczyn. Chirurgia jelit (np. utworzenie krótkiego jelita, przetok czy protez) może prowadzić do niewłaściwej dystrybucji flory bakteryjnej. Dodatkowo podeszły wiek zwiększa ryzyko – naturalny spadek ruchów jelit i produkcji kwasu żołądkowego u osób starszych sprzyja rozwojowi bakterii. Przyjmowanie niektórych leków (szczególnie inhibitorów pompy protonowej na refluks czy opioidów) spowalnia trawienie i również może prowadzić do SIBO. Przewlekły stres lub zaburzenia hormonalne (np. niedoczynność tarczycy) wpływają na kondycję jelitowej błony śluzowej i mogą ułatwiać przerosty.

Rola diety w leczeniu SIBO i IMO

Zasady diety SIBO i IMO

Rola diety w leczeniu SIBO i IMO jest bardzo istotna. Odpowiedni sposób odżywiania ogranicza pożywkę dla nadmiernych bakterii i metanogenów, a także łagodzi objawy. Podstawową zasadą jest eliminacja łatwo fermentujących węglowodanów: produkty bogate w fruktozę, laktozę czy skrobię stanowią pożywkę dla przerostu, dlatego często zaleca się dietę niskowęglowodanową lub Low FODMAP. Korzyścią jest też jedzenie mniejszych porcji, ale częściej – zmniejsza to spiętrzenie gazów w jelicie i łagodzi wzdęcia.

Warto wprowadzać produkty pełnoziarniste i lekkostrawne warzywa gotowane, stopniowo zwiększając ilość błonnika w diecie. Jednak w początkowej fazie leczenia lepiej unikać surowych warzyw i owoców oraz fermentowanych napojów (np. kombucha), które mogą nasilać dolegliwości. Dobrym źródłem białka są mięso, ryby i jaja – nie powodują one nadmiernej fermentacji. Probiotyki należy stosować ostrożnie: niektóre szczepy mogą wspierać mikroflorę, ale w ostrej fazie SIBO warto je ograniczyć do czasu wstępnego leczenia.

Oprócz składu posiłków, istotne są nawyki: powolne żucie jedzenia, unikanie stresu podczas posiłków oraz regularność spożywania pokarmów. Dieta wspierająca leczenie SIBO i IMO koncentruje się na równowadze mikrobioty – poprawie trawienia i odbudowie korzystnej flory jelitowej. Regularne, zbilansowane menu pomaga odzyskać komfort trawienia i ułatwia utrzymanie zdrowej masy ciała.

Diety protokolarne przy SIBO i IMO

Istnieją też specjalne diety protokolarne, stosowane w przypadku silnych objawów. Dieta elementarna polega na spożywaniu łatwo przyswajalnych preparatów płynnych, które zastępują pełne posiłki. Przyjmowanie takich łatwo strawnych składników ogranicza pożywienie dla bakterii do niezbędnego minimum. Dieta FODMAP eliminuje z jadłospisu fermentujące krótkie węglowodany (niektóre owoce, warzywa, miód, nabiał), co ogranicza produkcję gazów przez drobnoustroje. Z kolei dieta SCD (specyficznych węglowodanów) usuwa większość złożonych węglowodanów, dopuszczając jedynie proste cukry. Nie są to jednak diety przeznaczone do długotrwałego stosowania – zazwyczaj obowiązują kilka tygodni pod okiem specjalisty, a następnie stopniowo rozszerza się jadłospis.

SIBO i IMO a masa ciała i odchudzanie

SIBO i IMO wpływają na masę ciała w odmienny sposób. Przy SIBO częstym problemem jest niedowaga lub trudności z utrzymaniem masy – spowodowane złym wchłanianiem składników odżywczych. Biegunki i niedobory witamin mogą prowadzić do przewlekłego zmęczenia i osłabienia, co utrudnia przybieranie na wadze. Osoby z SIBO często muszą dbać o odpowiednią podaż kalorii i składników odżywczych, by zapobiec utracie mięśni i energii.

Z kolei w IMO przewaga metanu wiąże się często z otyłością i problemami w odchudzaniu. Metan spowalnia perystaltykę jelit, co oprócz zaparć może zaburzać uczucie sytości. Choć SIBO zazwyczaj wiąże się z niestabilnością wagi, IMO często występuje u osób z wysokim indeksem masy ciała i insulinoopornością. Z tego powodu osoby z IMO mogą mieć większe trudności z redukcją wagi tradycyjnymi metodami.

Dlatego plan diety musi uwzględniać te różnice. W terapii SIBO warto stosować dietę dobrze zbilansowaną, która wspiera regenerację organizmu – z większą ilością kalorii i składników odżywczych, aby zapobiec niedożywieniu. Natomiast przy IMO dieta niskowęglowodanowa i umiarkowanie niskotłuszczowa może pomóc w regulacji poziomu glukozy i poprawie metabolizmu. Regularna aktywność fizyczna oraz techniki relaksacyjne (np. joga, głębokie oddychanie) wspomagają perystaltykę jelit i mogą ułatwić utratę wagi.

Bardzo ważne jest monitorowanie efektów diety. Regularne wizyty u dietetyka pozwalają dostosować jadłospis do stanu zdrowia i wspierać kontrolę wagi, nie pogarszając przy tym objawów SIBO czy IMO.

Podsumowanie

SIBO i IMO to dolegliwości związane z zaburzoną mikrobiotą jelit. Choć oba stany mogą występować równocześnie, istotne jest rozpoznanie ich różnic oraz dobranie właściwej terapii. Kluczem jest współpraca ze specjalistami: test oddechowy potwierdzi diagnozę, a dieta dobrana indywidualnie pomoże złagodzić objawy. Warto pamiętać, że wprowadzenie diety eliminacyjnej czy protokołu powinno odbywać się stopniowo – po fazie restrykcyjnej posiłki można rozszerzać, obserwując reakcje organizmu.

Niezwykle ważne jest, by dieta była zbilansowana i dostarczała wszystkich niezbędnych składników nawet przy eliminacjach. Regeneracja bariery jelitowej wymaga czasu i cierpliwości, a zdrowe nawyki żywieniowe przynoszą ulgę w dolegliwościach i poprawiają samopoczucie. W kontekście kontroli wagi pamiętajmy, że każdy organizm reaguje inaczej – jedni mogą potrzebować diety bardziej kalorycznej (przy niedowadze spowodowanej SIBO), inni ograniczeń kalorycznych (przy IMO z insulinoopornością).

Leczenie SIBO i IMO warto traktować holistycznie: łączyć odpowiednią dietę z farmakoterapią, suplementacją i redukcją stresu. Dzięki takiemu podejściu można stopniowo przywrócić równowagę mikroflory jelitowej, poprawić trawienie i ogólną jakość życia. Regularna kontrola stanu zdrowia oraz obserwacja efektów diety pozwalają prowadzić terapię bezpiecznie i skutecznie.

Powrót Powrót