Oliwki w diecie – zielone czy czarne, które są najzdrowsze?

Autor: Ewa Olszak

Oliwki w diecie – zielone czy czarne, które są najzdrowsze?

Czym są oliwki?

Oliwki to małe owoce drzewa oliwnego cenione od tysięcy lat. Stanowią ważny element diety śródziemnomorskiej, uchodzącej za jedną z najzdrowszych na świecie. Charakteryzują się wyjątkowym smakiem – lekko słonym, kwaskowatym i gorzkawym – oraz bogactwem składników odżywczych. Oliwki występują w różnych odmianach i kolorach; najpopularniejsze są zielone i czarne. Różni je przede wszystkim stopień dojrzałości oraz sposób marynowania. Te niepozorne owoce kryją w sobie zdrowe tłuszcze i antyoksydanty, dlatego warto włączyć je do jadłospisu. Ale które oliwki są najzdrowsze? Przyjrzyjmy się bliżej ich wartościom i dowiedzmy, po które sięgać najchętniej.

Dlaczego oliwki uchodzą za zdrowe?

Oliwki mogą pochwalić się imponującym profilem odżywczym. Przede wszystkim są bogate w zdrowe tłuszcze – głównie jednonienasycony kwas oleinowy – znany z korzystnego wpływu na serce i poziom cholesterolu. Zawierają także różne antyoksydanty, takie jak witamina E oraz polifenole (np. oleuropeina), które chronią komórki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi. Regularne spożywanie oliwek może więc wspierać układ sercowo-naczyniowy, obniżać stany zapalne w organizmie i opóźniać procesy starzenia.

Warto dodać, że wiele korzyści przypisywanych oliwie z oliwek dotyczy również samych oliwek jako źródła tych samych dobroczynnych związków. Badania naukowe powiązują dietę bogatą w oliwki i oliwę z oliwek z niższym ryzykiem chorób układu krążenia i cukrzycy typu 2.

Te niewielkie owoce dostarczają również błonnika pokarmowego, który sprzyja dobrej pracy układu trawiennego. Choć oliwki nie mają zbyt dużo białka czy cukrów, to są źródłem cennych mikroelementów. W zależności od odmiany i sposobu przygotowania, znajdziemy w nich między innymi żelazo (niezbędne dla krwi), wapń, miedź oraz witaminy z grupy B. W zielonych oliwkach występuje sporo prowitaminy A i wspomniana witamina E, natomiast czarne oliwki mogą zawierać więcej żelaza.

Unikalny smak oraz satysfakcjonująca tekstura oliwek sprawiają, że świetnie nadają się na zdrową przekąskę. Kilka oliwek może szybko zaspokoić lekki głód, dostarczyć organizmowi korzystnych tłuszczów zamiast pustych kalorii i pomóc wytrwać na drodze zdrowego odżywiania. Nic dziwnego, że są stałym elementem diety mieszkańców basenu Morza Śródziemnego, słynących z długowieczności i dobrej kondycji serca.

Zielone a czarne oliwki – czym się różnią?

Podstawowa różnica między zielonymi a czarnymi oliwkami polega na stopniu dojrzałości oraz sposobie ich przetworzenia. Zielone oliwki to owoce zebrane wcześniej, gdy są jeszcze niedojrzałe (mają początkowo barwę zielonkawą, często twardszą konsystencję i bardziej wyrazisty, gorzkawy smak). Czarne oliwki zbiera się później, gdy całkowicie dojrzeją na drzewie – w rzeczywistości są one ciemnobrązowe lub fioletowe. Po zebraniu, zarówno zielone, jak i czarne oliwki są marynowane w solance lub zalewie, co nadaje im słony smak i konserwuje na dłużej.

Smakowo różnica jest odczuwalna: zielone oliwki bywają bardziej ostre, intensywne w smaku i nieco twardsze, często podawane są z nadzieniem (np. papryką czy migdałem) jako przekąska. Czarne oliwki są łagodniejsze, miększe i częściej wykorzystuje się je pokrojone w potrawach – na pizzy, w sałatkach czy sosach. Warto zaznaczyć, że niektóre tanie „czarne oliwki” w sklepie wcale nie są naturalnie dojrzałe czarne – mogły być sztucznie zaciemnione (np. przez dodatek związków żelaza w zalewie) dla uzyskania głębokiego koloru. Dlatego najlepiej wybierać oliwki od sprawdzonych producentów, o naturalnym kolorze.

Pod względem składu odżywczego zielone i czarne oliwki są do siebie zbliżone, choć występują drobne różnice. Zielone oliwki mają nieco więcej tłuszczu i kalorii (około 145 kcal/100 g) niż czarne (około 115 kcal/100 g). Zawierają też dwa razy więcej sodu, bo dłużej leżą w solance – przeciętnie 100 g zielonych oliwek to aż 1500 mg sodu, podczas gdy ta sama ilość czarnych ma około 700 mg. Z kolei czarne oliwki mogą pochwalić się wyższą zawartością żelaza. Różnice w poziomie witamin (np. E czy A) i błonnika są niewielkie i zależą też od odmiany oraz marynaty.

Które oliwki są najzdrowsze?

Biorąc pod uwagę podobne wartości odżywcze, trudno jednoznacznie wskazać, by zielone oliwki były znacząco zdrowsze od czarnych czy odwrotnie. Każdy rodzaj ma swoje zalety. Zielone oliwki dostarczają trochę więcej witaminy E i błonnika, czarne mają mniej kalorii i dużo więcej żelaza. Kluczową różnicą jest jednak zawartość soli. Pod tym względem przeważną zaletę mają oliwki czarne, które zawierają zwykle około dwa razy mniej sodu niż zielone. W diecie przeciętnego Polaka i tak jest za dużo soli, więc każda oszczędność sodu jest cenna dla zdrowia (pomaga chronić przed nadciśnieniem). Z tego powodu osoby dbające o serce i ciśnienie tętnicze mogłyby częściej wybierać czarne oliwki lub przynajmniej dokładnie opłukiwać zielone z zalewy.

Najzdrowsze byłyby z pewnością oliwki świeżo zebrane, nie konserwowane solą – jednak takie praktycznie nie trafiają do sprzedaży ze względu na swój goryczkowaty smak prosto z drzewa. Oliwki zawsze muszą przejść proces fermentacji lub marynowania, by były smaczne. Dlatego niezależnie od koloru, warto po prostu jeść oliwki z umiarem. Kilka sztuk dziennie w zupełności wystarczy, by skorzystać z ich walorów, nie dostarczając przy tym nadmiaru sodu czy kalorii. Jeżeli bardzo lubisz oliwki, możesz również część zastąpić oliwką w postaci oliwy z oliwek extra virgin – używanej z umiarem jako dodatek do sałatek czy dań. Oliwa zawiera podobne dobroczynne składniki, a pozwala uniknąć nadmiaru soli.

Podsumowując, zarówno zielone, jak i czarne oliwki mogą być elementem zdrowej diety – najważniejsze, by spożywać je rozsądnie i zwracać uwagę na jakość produktu.

Oliwki a odchudzanie – czy można jeść oliwki na diecie?

Pojawia się pytanie, czy oliwki pasują do diety odchudzającej. Z jednej strony są dość kaloryczne – 100 g (czyli około 25 oliwek) to ponad 100 kcal, głównie z tłuszczu. Jednak mało kto zjada na raz aż tyle oliwek. Przeciętna porcja przekąskowa to 5-10 oliwek, czyli zaledwie 20-40 kcal. To niedużo, biorąc pod uwagę, że w zamian dostarczamy sobie zdrowych kwasów tłuszczowych, trochę błonnika i mikroelementów. Oliwki mają niski indeks glikemiczny i mogą pomagać utrzymać sytość ze względu na zawartość tłuszczu. Włączone w rozsądnej ilości do menu nie powinny utrudniać chudnięcia – wręcz przeciwnie, mogą zastąpić mniej zdrowe przekąski (jak chipsy czy paluszki) znacznie zdrowszą alternatywą.

Kluczem jest jednak kontrola ilości. Na diecie redukcyjnej najlepiej traktować oliwki jako dodatek, a nie główną przekąskę bez ograniczeń. Ze względu na słony smak i obecność tłuszczu, łatwo po nie sięgać automatycznie, jedna za drugą. Lepiej odmierzyć sobie małą porcyję i na tym poprzestać. Wtedy dostarczymy organizmowi cennych składników z oliwek, ale nie zaburzymy dziennego bilansu kalorycznego ani nie spowodujemy zatrzymania wody przez nadmiar soli. Warto pamiętać, że oliwki świetnie sycą w połączeniu z innymi produktami – np. kilka oliwek w sałatce z warzyw i chudego sera feta doda smaku i zdrowych tłuszczów, pomagając jednocześnie zaspokoić apetyt na dłużej. Dlatego nie trzeba bać się oliwek na diecie odchudzającej, o ile pamiętamy o umiarkowaniu.

Jak wybierać najzdrowsze oliwki w sklepie?

Aby czerpać maksimum korzyści z oliwek, warto zwrócić uwagę na ich jakość i sposób przygotowania. Przede wszystkim czytajmy skład na opakowaniu. Najlepsze oliwki to takie, które poza oliwką zawierają tylko naturalną zalewę: wodę, sól morską, ewentualnie ocet lub zioła. Unikajmy produktów, które mają długą listę dodatków, konserwanty, wzmacniacze smaku czy barwniki. Wysokiej jakości oliwki często pakowane są w szklane słoiki z zalewą lub sprzedawane luzem na wagę (np. w delikatesach śródziemnomorskich). Takie zwykle mają lepszy smak i mniej chemicznych dodatków niż najtańsze oliwki z puszki.

Warto również zwrócić uwagę na zawartość sodu w tabeli wartości odżywczej. Wybierajmy oliwki o niższej zawartości soli, jeśli mamy taką opcję. Można też przed spożyciem opłukać oliwki z nadmiaru zalewy – zmniejszy to nieco ilość soli. Jeśli preferujesz oliwki czarne, pamiętaj, że niektóre z nich są barwione (skład może zawierać E579 – glukonian żelaza). Naturalnie dojrzałe czarne oliwki (np. odmiany Kalamata) często sprzedawane są z pestką i w zalewie z oliwą lub octem winnym – takie bywają bardziej miękkie, aromatyczne i uznawane za smaczniejsze.

Jeśli mamy możliwość, wybierajmy oliwki z upraw ekologicznych lub od renomowanych producentów z krajów słynących z oliwek (Grecja, Włochy, Hiszpania). Chociaż każda oliwka dostarczy nam cennych tłuszczów i antyoksydantów, to właśnie jakość produktu decyduje o smaku i zawartości ewentualnych niepożądanych dodatków. Im prostszy skład i mniej przemysłowej obróbki, tym lepiej dla naszego zdrowia.

Pomysły na włączenie oliwek do zdrowej diety

Oliwki mogą urozmaicić codzienny jadłospis na wiele sposobów. Najprostszym pomysłem jest dodawanie ich do sałatek. Kilka pokrojonych oliwek ożywi smak sałatki warzywnej, dostarczając jednocześnie zdrowych tłuszczów. Świetnie komponują się z pomidorami, ogórkiem, papryką, serem feta czy sałatą. Można z nich również przyrządzić domowe pasty i tapenady – zmiksowane z oliwą, czosnkiem i ziołami stanowią pyszny smar do pełnoziarnistego pieczywa, zdrowszy niż masło.

Innym sposobem jest wykorzystanie oliwek jako dodatku do dań na ciepło. Kilka oliwek na domowej pizzy (na cienkim, pełnoziarnistym spodzie) albo w zapiekance warzywnej doda wyrazistości potrawie. Również sosy do makaronu inspirowane kuchnią śródziemnomorską często zawierają pokrojone oliwki – np. sos puttanesca z pomidorami, oliwkami i kaparami. Warto eksperymentować w kuchni: dodać oliwki do omleta, posłużyć się nimi przy faszerowaniu mięs (np. pieczonego kurczaka) lub podawać jako przekąskę na desce serów zamiast słonych paluszków.

Pamiętajmy jednak, by nie przesadzać z ilością. Oliwki są intensywne w smaku, więc już kilka sztuk w potrawie wystarczy, by poczuć ich aromat. Traktujmy je jako akcent smakowy i źródło cennych tłuszczów, a nie główny składnik dania. Dzięki temu zyskamy wszystko co najlepsze z oliwek – smak i wartość odżywczą – bez nadmiaru soli czy kalorii. Włączając oliwki do zdrowej diety z umiarem, możemy cieszyć się ich walorami na co dzień.

Powrót Powrót