Dziś przedstawiamy Wam Panią Joannę, laureatkę letnich metamorfoz, którą przeprowadziłam wspólnie z Lady Fitness Center. Pani Asia pokazała, że jeśli się czegoś naprawdę mocno pragnie to nie ma rzeczy niemożliwych. Trzy miesiące współpracy ze specjalistami pozwoliły osiągnąć fantastyczne wyniki i stać się najlepszą wersję samej siebie.
Pani Asia:
Masa ciała: – 15,2 kg
Tkanka tłuszczowa: – 7,5 %
Nawodnienie: + 3,3 %
Obwód pasa: – 10 cm
A jak Pani Asia ocenia udział w metamorfozie?
Powiem krótko – JESTEM MEGA SZCZĘŚLIWA. Podczas mojej Metamorfozy poznałam dwie fantastyczne dziewczyny: Agnieszka Goździk- dietetyk, Ania Nowik – Trener personalny. Postaram się opisać moje doznania w paru zdaniach – choć nie jest to prostę bo mogłabym mówić i pisać o Paniach bardzo, bardzo długo. Agnieszka jest 100 % dietetyczką z pasją. Bije od niej ciepło, przywraca nadzieję w trudnych chwilach oraz cieszy się z sukcesów. Zawsze można liczyć na jej pomoc. Służy profesjonalną poradą i motywującymi słowami. Zainteresowanie moimi wynikami ze strony osoby, która posiada duże doświadczenie było olbrzymie. Dania ułożone przez moją “mentorkę” – na taki tytuł z pewnością zasługuje Agnieszka – smakują rewelacyjnie. Nie mogę powiedzieć że jestem na diecie, bo dieta tak cudownie nie smakuje.
O trenerce Ani – co mogę napisać? Bardzo dużo. Przede wszystkim: wykwalifikowana w 100% profesjonalistka z odpowiednim podejściem do osoby z którą zaczyna współpracę. Nie było lekko – nie popuszcza, nie daje fory. Jest wymagająca – efekt są widoczne bardzo szybko. Podczas treningu towarzyszy dodatkowo super atmosfera,którą tworzy przez niesamowite poczucie humoru. Bardzo szeroki wachlarz ćwiczeń, nie ma nudy, wielokrotnie pot lał sie uszami .Moja siła i kondycja poprawiły się na tyle, że ćwiczenia są prawdziwą przyjemnością i ważnym elementem mojego dnia. Rezultaty? hmmm… dla mnie bomba… cel mogę uznać w połowie osiągnięty. Mimo, że czas mojej 3 miesięcznej metamorfozy dobiegł końca nie zamierzam kończyć współpracy z Panią Agnieszką. Nagrodą za wytrwanie i wyniki była wizyta w salonie u Patrycji Rajkiewicz COLOROVE WŁOSY, u której przeszłam metamorfozę z profesjonalnym makijażem. Wisienką na torcie była moja pierwsza w życiu sesja zdjęciowa u Emilii Tomkiewicz. Czuję się zdrowsza, silniejsza, piękniejsza, bardziej pewna siebie i chcę więcej… Wierzę i jestem pewna, że cel jaki sobie wytyczyłam jest w zasięgu ręki, a kiedyś nawet nie był w zasięgu moich marzeń.
Dziękuję Pani Asi za mile spędzony czas i świetną współpracę oraz gratuluję wspaniałego sukcesu! Podziękowania należą się również Patrycji Rojkiewicz za cudny makijaz i fryzurę oraz Emilii za piękną sesje zdjęciową!