Zawsze jestem mega dumna z sukcesów wszystkich moich podopiecznych. Jednak kiedy są to tak młode osóbki jak Ola, duma mnie rozpiera. Ola pojawiła się z mamą kilka miesięcy temu z chęcią schudnięcia. Zainspirowała ją ciocia Iwonka z którą również współpracowałam i również z sukcesami. Powodem jest też zabieg na kolana, który grozi Oli, jeżeli nie zmniejszy się jej masa ciała.
Pracujemy nad nawykami Oli od 3 miesięcy, jest dzielna, świetnie radzi sobie każdego dnia, nawet czas wakacji, który dla niektórych jest wymówką nie jest jej straszny. Mało tego, Ola zainspirowała również ukochaną babcię do zmian w odżywianiu! I jak tu nie być dumną z takiej współpracy! A największą nagrodą dla mnie jest to, że Ola nie może się doczekać każdej kolejnej wizyty.