Rokitnik. Kolejne superfood?

Rokitnik to krzew o pomarańczowych owocach. W Polce występuje szczególnie w morskich regionach, choć możesz go spotkać praktycznie wszędzie. Nie jest jednak typowo polski, gdyż o wiele popularniejszy jest np. w Rumunii, Estonii czy w krajach azjatyckich (Chiny hodują go i przetwarzają na wielką skalę). Produkuje się z niego olej, sok lub po prostu spożywa się jego piękne owoce na surowo.



Co dobrego kryje w sobie rokitnik?

Przede wszystkim jest on bogaty w:

Witaminy: A, E, C. Już po intensywnym pomarańczowym kolorze widać, że zawiera duże ilości witaminy A. W komplecie zawiera również witaminę E. Obie te witaminy pozytywnie wpływają na stan skóry, włosów i paznokci. Pod kątem zawartości witaminy C rokitnik przegrywa tylko z owocem dzikiej róży! Jak zapewne wiesz, to ona poprawia odporność i ma działanie antynowotworowe.

Kwasy tłuszczowe omega 3, omega 6 oraz omega 7 i 9. Najbardziej skoncentrowane źródło tych kwasów stanowi oczywiście olej z rokitnika, przy czym w oleju z pulpy owocowej znajdziesz kwasy omega 3 i 6, a w oleju z nasion rokitnika – kwasy omega 7 i 9. Mają one wpływ na układ odpornościowy, układ krążenia (chronią twoje żyły, tętnice i serce, a więc zapobiegają miażdżycy), regulują gospodarkę hormonalną.

Flawonoidy, w tym kwercetyna i rutyna – to silne przeciwutleniacze, które w połączeniu z witaminami A , C, E ograniczają patologiczny rozrost tkanek, a więc działają przeciw nowotworowo. Wpływają też ochronnie na serce, błony śluzowe, mają działanie antybakteryjne i antywirusowe.

Ponadto, w medycynie ludowej rokitnika używano do leczenia wrzodów żołądka, chorób płucnych i reumatycznych. Dzięki dużej zawartości żelaza rokitnik może być pomocny przy leczeniu anemii i braku apetytu.



Rokitnikowy zawrót głowy?

Oczywiście, nie daj się zwariować. Zapobieganie chorobom opiera się przede wszystkim na zdrowej diecie i zdrowym stylu życia. Rokitnik, jak i inne zdrowe wspomagacze, zawiera duże dawki substancji odżywczych, ale zazwyczaj spożywasz je w niewielkich ilościach. A więc stosując produkty z rokitnika dodajesz kolejne porcje witamin, które i tak powinny znajdować się w twojej diecie. Podczas choroby stanowi on doskonałą alternatywę dla syntetycznych suplementów witaminowych. Cierpisz na astmę, bóle reumatyczne czy wrzody żołądka? Warto spróbować uzupełnić rokitnikiem leczenie konwencjonalne.



Jak wprowadzić rokitnik do swojej diety?

We wspomnianej Estonii czy Rumunii możesz spotkać cukierki, nalewki, likiery, a nawet musztardę z dodatkiem rokitnika. W Polsce nie jest on aż tak popularny. W zamian za to, produkty z niego otrzymywane nie są wysoko przetworzone, przez co zachowują więcej witamin i substancji aktywnych. W sezonie owocowania (jesień) możesz po prostu jeść jego owoce (choć są dość kwaśne i cierpkie). Możesz też wrzucić owoce do sokowirówki aby otrzymać świeży sok. Poza sezonem może się sprawdzić syrop z rokitnika (przygotujesz go podobnie jak syrop z malin). Oprócz tego na rynku dostępny jest olej z rokitnika. Możesz go spożywać dodając ok. 1 łyżeczkę do potraw (np. do płatków z jogurtem) lub przyjmując samodzielnie – 1 łyżeczkę oleju popij niewielką ilością wody lub soku. Pamiętaj tylko, aby nie poddawać go działaniu wysokiej temperatury, gdyż niszczy to dobroczynne kwasy tłuszczowe.


Natalia Bobowik

Dietetyk