Mrożonki. Dlaczego warto je jeść?

Mrożonki. Dlaczego warto je jeść?

Lato nieustannie kojarzy nam się z zapachem malin i truskawek. Czy musimy z nich rezygnować w zimie? Otóż nie! W szczelnych opakowaniach w sklepowych zamrażarkach przez cały rok znajdziemy wszystkie smaki wakacji. Są to produkty wartościowe, bowiem zarówno owoce i warzywa, podczas mrożenia praktycznie nie tracą swoich wartości odżywczych i smakowych. Dodatkowo są łatwe w przygotowaniu – nie trzeba ich już obierać czy myć. Wystarczy wcześniej wyjąć z zamrażalnika i od razu można przygotować mus lub koktajl. Kupując mrożone brokuły czy kalafiory, wykorzystujemy cały zakupiony produkt, a więc nie płacimy za te części, które wyrzucilibyśmy przygotowując świeże warzywa.

Do mrożenia wybiera się owoce i warzywa dojrzałe, zdrowe i nieuszkodzone. Aby zachowały jak najwięcej wartości odżywczych, mrożenie odbywa się szybko, a zamrożone produkty przechowuje się w niskich temperaturach (nawet do -30 stopni celsjusza). Już obniżenie temperatury o 10 stopni trzykrotnie zmniejsza tempo procesów życiowych, zachodzących w produkcie, oraz w znacznym stopniu hamuje rozwój bakterii. Szybkie zamrażanie bardzo ogranicza również straty nietrwałych witamin, takich jak witamina C czy B. Produkty zachowują także swój kolor, a więc takie substancje jak chlorofil czy karoten, które chronią przed chorobami i wpływają na nasz nastrój, również zostają zachowane. Dodatkowym plusem jest fakt, iż zamrażanie to sposób konserwowania, który nie wymaga dodatków chemicznych, czyli konserwantów.

Jakie mrożonki wybierać?

Kupując mrożonkę warto zwrócić uwagę na to aby zawartość opakowania nie byłą zbitą bryłą. Taka konsystencja świadczy o niezachowaniu łańcucha chłodniczego podczas transportu. W produktach rozmrożonych od -2 do -5 stopni celsujsza zaczynają już zachodzić niekorzystne procesy utleniania witamin czy barwników, co znacznie wpływa na ich wartościowość.

Warto również korzystać z gotowych mieszanek do przygotowania na parze. Do tego świetnie sprawdzi się bukiet kwiatowy czy warzywa do przygotowania na patelni. Takie mieszanki są przydatne zwłaszcza wtedy, gdy na przygotowanie posiłku mamy ograniczony czas. Dzięki nim potrzebujemy nawet o połowę mniej czasu na przygotowanie obiadu, ponieważ dostajemy już umyty, obrany i pokrojony produkt, gotowy do przyrządzenia i delektowania się jego smakiem.

A co z mrożonymi produktami mięsnymi?

Oprócz tego, że dostępne są mrożone mięsa, sami możemy w mrożonkę zamienić kupiony samodzielnie kawałek mięsa. Należy go wcześniej umyć, poporcjować, zawinąć szczelnie w woreczek foliowy i opisać. Najlepiej na wierzchu umieścić etykietę z tym co jest w środku, co planujemy z niego zrobić i oczywiście datę zamrożenia. Warto pamiętać, że mrożone mięso powinniśmy wykorzystać w ciągu 3 miesięcy od daty zamrożenia. Przy domowym mrożeniu ważne jest zapakowanie mięsa w folię specjalnie do tego przeznaczoną. Jeśli tego nie zrobimy, nasze mięso utleni się, woda odparuje z jego powierzchni i po rozmrożeniu otrzymamy niesmaczny, twardy i mało wartościowy kawałek. Jeżeli chcemy przygotować obiad z mrożonego kawałka mięsa, musimy pamiętać o tym wcześniej. Planując obiad z mrożonki, już wieczorem należy wyjąć mięso i zostawić je w lodowce, by rozmarzało się powoli i traciło jak najmniej wartości odżywczych i smakowych.
Podczas rozmarzania mięsa zawsze wycieka z niego pewna ilość wody. Jest to proces naturalny, związany z samym mechanizmem mrożenia, woda bowiem jest naturalnym składnikiem komórek zwierzęcych. Zamarzając (zwłaszcza w warunkach domowych, czyli w dość wolnym tempie) tworzy kryształy, które poprzez swoją zwiększoną objętość rozrywają komórki tkanek. Potem podczas rozmarzania ze zniszczonych komórek wypływa woda, proces ten nie wpływa jednak na wartość odżywczą czy smakową mięsa, w dalszym ciągu możemy przygotować z niego wartościowy, pyszny posiłek.

Jakie mrożone ryby będą najlepsze?

W sklepowych zamrażarkach znajdziemy dodatkowo zamrożone ryby. Kupując je warto zwrócić uwagę na te nieglazurowane. Glazurą nazywa się cienką warstwę lodu powstającą na powierzchni zamrożonego produktu. Ma ona za zadanie zabezpieczyć rybę przez zmianami barwy oraz utratą wody i utlenianiem składników odżywczych. Zazwyczaj masa glazury powinna wynosić 10% masy produktu, niestety producenci nie zawsze przestrzegają tej zasady, i wówczas po rozmrożeniu ryby otrzymujemy dużo wody, a mało wartościowego produktu. Alternatywą dla ryb glazurowanych, są ryby mrożone bez glazury i pakowane w foliowe worki. Ważne, aby przed przygotowywaniem posiłku, rozmrozić rybę w nie za wysokich temperaturach, odsączając ją z wody np. używając papierowych ręczników. Dopiero tak przygotowaną może poddać planowanej obróbce. Planując obiady na cały tydzień, pamiętajmy by ryby pojawiały się przynajmniej raz w naszym obiadowym menu.

Moc mrożonek

Obecnie można wybierać spośród wielu dostępnych produktów w zamrożonych wersjach i wykorzystywać je do przygotowywania wielu posiłków. Truskawki czy maliny doskonale będą smakować zmiksowane z jogurtem, a od świeżych będzie je wtedy różnić trochę mniejsza zawartość witaminy C. Dostarczą nam jednak solidną porcję składników mineralnych, w tym potasu, magnezu czy tak potrzebnego zdrowej skórze cynku. Szpinak również może być dodatkiem do koktajlu lub smoothies. Mielony w formie brykietów czy też zamrożone szpinakowe liście pomogą oczyścić organizm z toksyn i wspomogą procesy krwiotwórcze. Smacznym dodatkiem do obiadu będą również mrożone kalafiory lub brokuły. Oczyszczone, podzielone na różyczki, wymagają krótszego gotowania niż świeże, a zawierają porządną dawkę witamin B, PP czy antyoksydantów i składników mineralnych.

Odżywcze koktajle na bazie mrożonych owoców i warzyw

W okresie wczesnowiosennym, kiedy na rynku brakuje pełnowartościowych owoców i warzyw, proponuję przygotować kilka pysznych i zdrowych koktajli.

mrożonki-dlaczego warto je jeść? koktajl

Malinowe śniadanie z płatkami owsianymi

Składniki na 1 porcję:

  • 30 g płatków owsianych
  • 200 ml mleka (może być roślinne)
  • 150 g maliny (mrożone)
  • 5 g płatków migdałowych

Przygotowanie: Płatki owsiane zalej wrzątkiem (w taki sposób aby woda lekko przykryła płatki)i odstaw na min. 30. Wszystkie składniki zmiksuj blenderem, na wierzchu posyp płatkami migdałowymi.

Zielony koktajl ze szpinakiem

Składniki na 1 porcję:

  • 1/3 szklanki mleka kokosowego
  • 1/3 szklanki mleka (może być roślinne)
  • 1,5 łyżki nasion chia
  • 1 kiwi
  • 1/2 banana
  • 1/3 szklanki szpinaku mrożonego, lekko rozmrożonego

Przygotowanie: Wymieszaj mleko kokosowe i zwykłe. Wsyp nasiona chia, wymieszaj i pozostaw na kilka godzin.
Obrane kiwi i banana zmiksuj ze szpinakiem Jeżeli koktajl jest za gęsty, można dodać trochę wody.
Na dnie wysokich szklanek umieść nasiona chia, a następnie powoli i delikatnie dolej zielony koktajl. Na wierzchu możesz ułożyć listki mięty .
Smacznego!

Bibliografia: